Ligota Bialska, powiat Prudnik, gmina Biała
  Historia
 

Ligota na tle dziejów ziemi prudnickiej

 

Ligota Bialska to jedna z najstarszych miejscowości ziemi prudnickiej, położona w południowo – zachodniej części województwa opolskiego. Leży nad małym strumykiem Białką, 3 km od Białej w kierunku północno – wschodnim oraz 12 km od królewskiego miasta powiatowego Prudnika. Wieś zajmuje obszar 483 ha. Na obszarze parafii Ligota Bialska można zauważyć elementy ukształtowania terenu charakterystyczne dla Płaskowyżu Głubczyckiego. Kraina ta wykazuje stosunkowo urozmaicone ukształtowanie powierzchni. Jest to teren wybitnie rolniczy i równinny, czasem urozmaicony niewielkimi wyniosłościami, zazwyczaj pokrytymi lasami. Takie ukształtowanie terenu, urodzajne gleby, sprzyjające warunki klimatyczne, niewielkie zalesienie terenu, bliskość źródła wody, brak bogactw naturalnych, sprawiły, że ludność tego rejonu zajmowała się rolnictwem.


Dokładna data założenia osady nie jest znana. Wiadomo natomiast, że nazwy typu Ligota czy Lgota były związane z odpowiednią średniowieczną formą prawno – osadniczą i niezależnie od daty ich pierwszego poświadczenia należą do okresu sprzed XIV wieku. W połowie XIV wieku wszystkie najurodzajniejsze grunty równiny śląskiej zostały już w zasadzie zajęte. Nie wykluczone więc, że żyzne ziemie dzisiejszej gminy Biała skolonizowano właśnie w tym okresie.


Nazwy typu Ligota, pierwotnie Lgota, występowały nie tylko na Śląsku (przeszło 40 przykładów), ale i w południowej Małopolsce oraz na sąsiednich Morawach. Według Konstantego Damrota każda z tych nazw posiada dodatkową nazwę, dołączoną dla odróżnienia od innych miejscowości o tym samym brzmieniu, np. Bialska, Wielka itd.


Tłumaczenia tej nazwy są liczne, ale często też fałszywe. Przede wszystkim należy odrzucić tłumaczenie nazwy Ligota utożsamiające ją z lichotą, czyli z biedą albo biednym ludem, lub też z nieurodzajną okolicą. Przeczy temu okoliczność wskazująca na to, że miejscowości o takiej nazwie nie były położone na nieurodzajnej ziemi. W rzeczywistości lgota jest słowem starosłowiańskim i oznacza tyle co ulga czy też rozjaśnienie. W języku polskim zamiast lgota używa się dzisiaj terminu „ulga” w tym samym brzmieniu i tym samym znaczeniu. Lgota jest zatem osadą, której mieszkańcy cieszyli się pewnymi ulgami wobec nakładanych na nich ciężarów, robót, czy też czynszów lub zwalniani byli na pewien czas od danin i powinności. Forma osadniczo – prawna tego rodzaju obowiązywała w okresie kolonizacji na prawie polskim. Obok chłopów feudalnie zależnych, przywiązanych do ziemi i zobowiązanych do wykonywania na każde zawołanie robocizn pana, pojawiali się tzw. wolni goście, którzy osiedlali się w dobrach feudałów na podstawie umowy czynszowej z prawem wychodu, czyli przenoszenia się gdzie indziej. Na prowadzenie takiej akcji kolonizacyjnej na ziemi prudnickiej wskazuje właśnie nazwa wsi Ligota, założonej na tzw. wolnym pniu, wolnej na określony okres czasu od podatków.



Nazwa Ligota przybierała w ciągu dziejów różne brzmienia i pisownię, o czym świadczą rękopisy parafialne oraz inne dokumenty historyczne. W 1383 r. nosiła nazwę Elgot, w 1388 występuje pod nazwą Elgotha, aż do roku 1534, kiedy to pojawia się jej czeskie, a raczej morawskie brzmienie Lhotta, bądź to z jednym „t”, bądź z dwoma. Wizytacja z 1679 r. potwierdza nazwę Lgotta, a z roku 1688 ponownie nazwę Elgoth, ale ze zmianą w pisowni. W 1845 r. istniał już nowy zapis i nowe brzmienie Ligoty w języku niemieckim – Ellguth. To wzajemne zróżnicowanie w nazewnictwie Ligoty świadczyć by mogło o przenikaniu się mowy śląskiej, morawskiej i niemieckiej. Niezależnie jednak od daty poświadczenia zalicza się Ligotę do warstwy średniowiecznej z racji jej nazwy, będącej odzwierciedleniem ówczesnych stosunków społeczno – prawnych panujących na terenie ziemi prudnickiej. Nie wykluczone też, że nazwa Ligota należy do nazw kulturowych, które powstały dzięki skojarzeniu nazwanej osady z jakimś dziełem wykonanym przez człowieka. Mogły to być materialne dzieła rąk ludzkich lub urządzenia, instytucje i wytwory kultury społecznej i duchowej.

Najstarsza wzmianka o Ligocie pochodzi z roku 1376. W tym roku właśnie zostało urzędowo potwierdzone istnienie kościoła parafialnego, nad którym patronat sprawowała Kolegiata św. Bartłomieja w Głogówku. Na ufundowanie i powstanie kościoła parafialnego składało się przede wszystkim wydzielenie tzw. łanów plebańskich. Patronat nad świątynią sprawowała Kolegiata św. Bartłomieja w Głogówku. Powstanie tego typu uposażenia świadczyłoby o tym, że pierwsze struktury życia społeczno – gospodarczego zorganizowane zostały znacznie wcześniej niż struktury parafialne. Obszar prudnickiego regionu był już we wczesnym średniowieczu gęsto zaludniony. Grody średniowieczne zgrupowane były przeważnie na terenach podgórskich, na glebach lessowych z natury bezleśnych oraz na glebach lessopodobnych. Stosunkowo gęsta sieć grodów świadczy o rozwiniętym osadnictwie w tym regionie. Chrześcijaństwo wprowadzone zostało tu zapewne w okresie przynależności Śląska do państwa wielkomorawskiego, a później czeskiego, zwłaszcza wśród niewielkiej części arystokracji plemiennej; główna masa ludności pozostała nadal pogańska.


Zawarty około 1262 r. układ w sprawie przebiegu granicy śląsko – morawskiej oddzielił rejon Prudnika od Śląska. Prudnik  wraz z dziesięcioma miejscowościami wszedł w skład biskupstwa ołomunieckiego, czyli do Moraw, należących w tym czasie do państwa czeskiego. Reszta obecnej ziemi prudnickiej stanowiła część składową piastowskiego Śląska, min. Biała i jej okolice. W tym okresie gospodarczym rozwojem tych terenów zainteresowali się książęta opolscy, co przyczyniło się do umocnienia ich obronności przed ewentualną ekspansją ze strony Moraw. Kolonizacja więc zbiegła się tutaj w czasie z wcześniej rozpoczętą akcją osadniczą biskupów wrocławskich.


Piastowska część ziemi prudnickiej dzieliła się na dwie kasztelanie: głogówecką i bialską, wzmiankowane zresztą bardzo późno: pierwsza w 1297, a druga w 1279 roku. Zapewne w początkach XIV w. podział na kasztelanie został zastąpiony podziałem na powiaty sądowe, a to z uwagi na przeniesienie wsi na prawo niemieckie, wskutek czego przestały one podlegać sądownictwu kasztelanów. Biała po otrzymaniu w 1311 r. pełnych praw miejskich staje się punktem zbornym okolicy, posiadając sąd powiatowy stanowiący instancję apelacyjną dla sądów wiejskich. Wcześniej, w 1281 r. po śmierci Władysława Opolczyka najstarszy jego syn Bolesław otrzymał Księstwo Niemodlińskie wraz z Niemodlinem, Głogówkiem, Białą łącznie z okręgami.


18 lutego 1327 r. książę Bolko Niemodliński wspólnie z górnośląskimi Piastowiczami uznał zwierzchnictwo czeskie składając hołd królowi Czech Janowi Luksemburskiemu. W 1335 r. zawarty został w Trenczynie układ pomiędzy królem Kazimierzem Wielkim a królem czeskim Janem Luksemburskim, na mocy którego władca czeski rezygnował z pretensji do polskiej korony, a król polski zrzekał się śląskich ziem, będących pod władaniem czeskim. Ostateczne zerwanie Śląska z Polską nastąpiło w wyniku potwierdzenia umowy trenczyńskiej w Krakowie w 1339 r. Jeszcze w 1337 r. Jan Luksemburczyk sprzedał księciu Bolkowi cieszącemu się opinią wiernego wasala Korony św. Wacława powiat prudnicki wraz z miastem, a jednocześnie włączył ten obszar do Księstwa Niemodlińskiego jako lenno czeskie, oddzielając go na zawsze od Czech, Moraw i Księstwa Opawskiego.


Po śmierci następcy Bolka, Henryka Niemodlińskiego w 1382 r. część jego księstwa przypadła w udziale Władysławowi II Opolczykowi, tj. Głogówek, Biała, Ścinawa Mała i Strzeleczki. Po przeprowadzonym przez księcia Władysława Opolczyka podziale księstwa na obszar niemodliński i głogówecki, Ligota przypadła według dokumentu z 10.11.1383 r. do części głogóweckiej. Na przełomie lat 1382/1383 książę Władysław Opolczyk odkupił Prudnik od księcia Przemka Opawskiego, który wcześniej nabył go po śmierci Henryka Niemodlińskiego. W 1397 r. posiadłości bialskie łącznie z Ligotą przeszły pod władanie książąt Oleśnickich, spokrewnionych z księciem Henrykiem VIII Kożuchowskim z linii Piastów głogóweckich.


Po śmierci Władysława Opolczyka rządy nad terytoriami, jakie pozostały po nim na Śląsku przejęła jego żona Eufemia. W 1455 r. wnuk księżnej Bolko V stał się panem całego Księstwa Opolskiego.


W 1526 r. Śląsk dostał się pod panowanie austriackich Habsburgów. W latach 1533 – 1551 Księstwo Opolsko – Raciborskie objął tytułem zastawu margrabia Jerzy Hohenzollern z Karniowa. Przeprowadzona przez niego protestantyzacja księstwa, w Białej i jej okolicach nie znalazła zwolenników. Ligota w tym okresie była własnością rodziny Larisch.


W poł. XVI w. rozpoczął się gwałtownie proces rozpadu olbrzymich dóbr w księstwach opolskim i raciborskim. W latach 1557 – 1564 Ferdynand I Habsburg, nie chcąc pozbywać się na trwałe tamtejszych bogatych majątków ziemskich, a popadając w kłopoty finansowe, musiał zastawiać poszczególne klucze dóbr zamkowych. I tak w 1564 r. baron Jerzy Prószkowski wziął w zastaw Białą i 7 wsi, a około roku 1568 lub 1570 otrzymał w zastawie figurującym na sumę 1400 talarów majątek ligocki, którego właścicielem był wówczas Jan Larisch.


Do 1595 r. majątkiem bialskim administrował zasłużony starosta Paweł Kozłowski, który jeszcze w 1593 r. przeprowadził w Ligocie rewizję kasy kościelnej. Po jego śmierci w 1596 r. administrację kasztelanii bialskiej przejął hetman Henryk Wirbski pochodzący z Wrbny. W 1596 r. mieszkańcy Ligoty złożyli w jego obecności czynsz. Wśród nich można wyliczyć jednego karczmarza, 10 zagrodników, 9 rolników oraz chałupników, których dokładna liczba nie została podana. Z przełomu XVI i XVII w. pochodzą dokumenty wskazujące na istnienie szkoły parafialnej.


W 1606 r. cesarz Rudolf II sprzedał Janowi Krzysztofowi Prószkowskiemu zastawioną Białą wraz z zamkiem i 6 wsiami oraz miasteczko Strzeleczki. Odtąd Ligota jako część dóbr bialskich stała się własnością rodziny Prószkowskich. Kiedy w 1717 r. zmarł hrabia Antoni Krzysztof Prószkowski dziedziczką Białej z przyległościami została jego żona Elżbieta Fryderyka Prószkowska z Schaffgotschów. Popadła jednak w wielkie długi i sprzedała swą własność w 1747 r. Bartłomiejowi Oderfeldowi za 158.000 talarów.


Po śmierci Bartłomieja Oderfelda w 1752 r., posiadłość jego przeszła w ręce spadkobierców, którzy na licytacji w 1756 r. sprzedali majątek pochodzącemu z Czech hrabiemu Rudolfowi Matuschce za sumę 93.333 tal., bądź za 170000 tal. zgodnie z rachunkami zapisanymi w księgach sądowych. Zimmermann w swoim zestawieniu z 1784 r. podaje, że Ligotę zamieszkiwało wówczas 161 mieszkańców.


Długie panowanie Fryderyka II (1740-1786) było sprzyjającą okolicznością wypracowania prężnej formy monarchii pruskiej z akcentem na rozwój siły militarnej i uzyskania pełnej niezależności od jakichkolwiek innych ośrodków, co szczególnie dotkliwie uderzyło w Kościół katolicki. Jego następcy: Fryderyk Wilhelm II (1786-1797) i Fryderyk Wilhelm III (1797-1840) kontynuowali w zasadzie tę linię, chociaż czasy ich panowania znaczone były komplikacjami w sytuacji międzynarodowej i wewnętrznej Prus. Do niezwykle trudnych i skomplikowanych czasów pod względem religijnym, szczególnie w życiu Kościoła katolickiego, należał przełom XVIII i XIX stulecia. Równouprawnienie w 1794 r. wszystkich wyznań w państwie pruskim było zwykłą fikcją. Dzięki rządowemu poparciu wyznaniem politycznie dominującym był protestantyzm. Rząd pruski dążąc do osłabienia katolicyzmu na terenie śląskim, siłą rzeczy musiał w pierwszym rzędzie uderzyć w klasztory. Uczynił to na mocy edyktu królewskiego Fryderyka Wilhelma III z dnia 30 października 1810 roku. Dokonał wówczas tzw. sekularyzacji, czyli zniesienia szeregu klasztorów i kapituł na Śląsku, przyjmując jednocześnie na rzecz państwa ich dobra materialne. Ten drastyczny akt tłumaczono koniecznością szybkiej spłaty kontrybucji na rzecz Francji po przegranej z Napoleonem.


Edykt sekularyzacyjny dotknął w pewnym sensie także Kościół w Ligocie dnia 1 stycznia 1812 roku. Ówczesny proboszcz Krzysztof Groosh zobowiązany został do złożenia do skarbu państwa na cel odszkodowań wojennych 133 tal. i 10 srebrnych groszy. Sumę tę obiecano zwrócić ratami w przeciągu 15 lat. Pierwszą ratę spłacono dopiero w 1826 r. w wysokości zaledwie 8 tal., 26 sr. gr. i 8 fg.


Początek XIX w. to również czas zmian administracyjnych w Kościele na Śląsku. Biskupstwo wrocławskie pokrywające się dotąd z terytorium etnicznym Śląska, a należące jeszcze prawnie do metropolii gnieźnieńskiej, podporządkowane zostało w 1821 r. decyzją papieża bezpośrednio Stolicy Apostolskiej. Równocześnie wcielono do diecezji wrocławskiej dekanaty bytomski i pszczyński, które do tej pory stanowiły część diecezji krakowskiej.


Przegrana Prus w kampanii napoleońskiej wpłynęła niekorzystnie na interesy hr. Matuschki. W latach 1800, 1802 i 1810 sprzedał za oprocentowaniem 40% swych majątków rolnych dotychczasowym chłopom dzierżawcom w poszczególnych wioskach, również w Ligocie. Hrabiom Matuschkom pozostała jedynie resztówka, którą 6.08.1841 r. sprzedano za 195.000 tal. saskiemu rotmistrzowi Ferdynandowi Rudolfowi von Gersdorf. Zamek w Białej kupiło miasto i w ten sposób przestała istnieć kasztelania bialska. W zapisie dokonanym przez hr. Antoniego Marię Matuschkę w księdze rachunkowej z 30.06.1841 r. czytamy: „Jest mi bardzo przykro, że po 85 latach muszę pożegnać się z patronatem nad kościołem w Ligocie. Było mi przyjemnie, że mogłem od lipca 1811 r. do 30.06.1841 r. zrobić tak wiele dla kościoła w Ligocie”. Dalsze słowa są wyrazem zadowolenia hrabiego z możliwości przekazania kościołowi ligockiemu parceli o wartości 325 tal. oraz sumy 1569 tal. Ponadto zapisał na rzecz kościoła 1200 tal. lokując je w banku. Hr. Matuschka w I poł. XIX w. finansował jako patron połowę kosztów budowy nowej szkoły, plebanii, stodoły i chlewów. W związku z odejściem hr. Matuschki ówczesny proboszcz parafii ks. Ernst w 1841 r. wystosował do odpowiednich instancji kościelnych prośbę o powołanie komisarza, który zająłby się ustanowieniem patronatu nad kościołem i szkołą w Ligocie. Sprawę tę podjął sąd powiatowy w Prudniku. W 1852 r. komisarz generalny ocenił wartość majątku parafialnego łącznie z kościołem i szkołą na sumę 7270 tal. Dopiero w 1863 r. zarówno sąd rejencji opolskiej w Opolu oraz sąd powiatowy w Prudniku ustaliły, iż drogą parcelacji ziemi w 1810 r. i spłaceniu weksli hipotecznych, patronat przechodzi na gminę.


Ligota Bialska stopniowo powiększała się, przybywało ludności, rosła zamożność chłopów, w okolicy powstawały nowe szkoły. Początkowo nauczanie odbywało się w języku polskim. Język niemiecki wprowadzono dopiero w drugim roku nauki. Z czasem naciski germanizacyjne spowodowały wyrugowanie języka polskiego ze szkół a w końcu także dotyczyły nauki religii w języku polskim. Spowodowało to opór księży, wśród nich ks. Aleksandra Skowrońskiego. We wrześniu 1896 r. został on proboszczem w Ligocie. Wraz z przynależącymi do niej gminami: Górką, Otokami i Radostynią parafia liczyła wtedy ponad 2000 mieszkańców.


Po pierwszej wojnie światowej pojawiła się znowu możliwość nauki religii w języku polskim w trzech pierwszych oddziałach, a następnie także języka polskiego w wymiarze dwóch godzin tygodniowo. Niestety przybierało to często żałosny wymiar, tak jak w Ligocie, gdzie języka polskiego nauczał zajadły wróg polskości – Franciszek Goy. Plebiscyt (z dnia 20 marca 1921 r.) w VII obwodzie plebiscytowym, do którego należała Ligota Bialska wypadł dla Polski niekorzystnie, pomimo przewagi ludności mówiącej po polsku. W czasie trzeciego powstania śląskiego wielu działaczy polskich na tych terenach zostało aresztowanych. Jednak przy spisie ludności z 1929 r. wielu mieszkańców Ligoty miało odwagę podać narodowość polską, co przypłacili później wieloletnim pobytem w obozie koncentracyjnym w Buchenwaldzie i na robotach przymusowych w Niemczech.


Po drugiej wojnie światowej Ligota Bialska pozostała w powiecie prudnickim. Jej sołtysem został działacz polski Paweł Heda, organizujący pierwszą szkołę polską na tym terenie dla dzieci miejscowych i przybyłych ze wschodu.


W czasach teraźniejszych na powierzchni 483 ha gospodaruje 51 rolników. Część gruntów uprawiana jest przez Przedsiębiorstwo Produkcji, Handlu i Usług „Agroplon” Spółka Prac. Radostynia. Dobre gleby pozwalają na osiąganie wysokich plonów pszenicy, buraka cukrowego, rzepaku. Dobrze rozwinięta jest hodowla. Ligota liczy obecnie 387 mieszkańców. Przez wieś przebiegają dwie trasy rowerowe PTTK.


 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 1 odwiedzający (1 wejścia) tutaj!  
 
Projekt realizowany amatorsko Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja